To koniec współpracy pomiędzy Mobilisem a MPK Wrocław. Dotychczasowemu podwykonawcy kończy się umowa, która nie została już przedłużona. Miejski przewoźnik przygotowywał się w ostatnim czasie do przejęcia dodatkowej pracy przewozowej.
Wrocławskie MPK podpisało umowę z nowym podwykonawcą, czyli firmą Mobilis jesienią 2019 roku.
Rozpoczynający się wówczas kontrakt opiewał na kwotę 120,9 mln złotych i zakładał pokonywanie nawet 2,1 mln wozokilometrów rocznie.
Jednak miejski przewoźnik sukcesywnie w ostatnich latach pozyskuje kolejne autobusy, stąd decyzja o zakończeniu współpracy w pierwszym kwartale tego roku. To nie tylko
nowe autobusy elektryczne, ale także
nawet 200 pojazdów o napędzie spalinowym.
Mobilis odjeżdża z WrocławiaW ramach współpracy podwykonawczej autobusy firmy Mobilis spotkać można było m.in. na liniach 101, 107, 110, 114, 115, 118, 133 czy 148. Co ciekawe, pierwotnie założenia były takie, żeby wyjeżdżały one na konkretne linie: 109, 119, 122, 132 i 609. Później zmieniono to i pojazdy były dysponowane w ramach bieżącego zapotrzebowania.
Pewne jest to, że po 28 lutego nie zobaczymy już pojazdów z logiem Mobilisu. – Jesteśmy w przededniu przejęcia pracy przewozowej od pierwszego z naszych podwykonawców autobusowych, czyli od Mobilisu. Obsadę na tych nowych liniach, które wracają do nas mamy zabezpieczoną – potwierdził w rozmowie z "Transportem Publicznym" Witold Woźny, prezes MPK Wrocław.
Kierowcy z ofertą pracy w MPK Wrocław
Prywatny przewoźnik zatrudniał około 100 pracowników, w tym ponad 70 kierowców i kilkudziesięciu mechaników. Okazuje się, że przynajmniej jakaś cześć nie będzie musiała szukać nowej pracy.
– Takim naturalnym krokiem w tym przypadku, i to warto podkreślić, było współdziałanie z panem prezesem [Łukaszem] Trzaską i jego pracownikami. Chodziło o to, żeby przeprowadzić rozmowy z pracownikami, z kierowcami i zachęcić ich do pracy w MPK. Już teraz mogę powiedzieć, że bardzo dużo tych pracowników wybrało naszą ofertę – zaznaczył szef MPK Wrocław.
Pasażerowie w codziennych podróżach przez miasto nie powinni negatywnie odczuć tej zmiany. Jeszcze kilka tygodni temu, prezes Woźny zapewniał na antenie Radia Wrocław, że "spółka będzie robiła wszystko, żeby usługi przewozowe były na wyższym poziomie w zakresie punktualności, jak i samej obsługi linii".
Warto przypomnieć, że
po ulicach Wrocławia nadal będą kursowały autobusy drugiego podwykonawcy – firmy ITS Michalczewski, związanym 10-letnim kontraktem. Tutaj 69 autobusów Man NG323 Lion’s City G i NL293 Lion’s City oraz Solarisów 8,6 zobaczymy do końca czerwca 2025 roku.